Odśpiewaniem hymnu narodowego i apelem poległych rozpoczęły się w piątek o godz. 16 uroczystości upamiętniające 52. rocznicę wydarzeń Grudnia'70 przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku organizowane przez NSZZ "Solidarność". Wieloletni działacz "Solidarności" Jacek Rybicki przywołał nazwiska poległych robotników z Trójmieście, Elblągu i Szczecinie.
W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy wieniec przed pomnikiem złożył szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot, a Marszałek Sejmu reprezentował sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin. Wieńce składali też: wojewoda pomorski Dariusz Drelich, marszałek województwa Mieczysław Struk oraz delegacje służb mundurowych, NSZZ "Solidarność" oraz pomorscy parlamentarzyści i samorządowcy.
Po złożeniu wieńców pochód przeszedł ulicami Gdańska na mszę św. do Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku.
W dniach 14–22 grudnia 1970 roku – głównie w Gdańsku, Gdyni, Elblągu i Szczecinie – wojsko i milicja brutalnie stłumiły robotnicze protesty. Przyczynami strajków były totalitarne rządy I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Władysława Gomułki oraz fatalna sytuacja ekonomiczna kraju. Do wyjścia na ulice tuż przed Bożym Narodzeniem pchnęły robotników drastyczne podwyżki cen wielu towarów, zwłaszcza artykułów spożywczych. Pierwszy strajk ogłosili 14 grudnia pracownicy największego zakładu przemysłowego Wybrzeża – Stoczni Gdańskiej im. Lenina, domagając się godnych warunków życia, cofnięcia podwyżek i podniesienia płac. Za ich przykładem poszły kolejne przedsiębiorstwa z Gdyni, Elbląga i Szczecina.
Komunistyczna władza po raz kolejny odpowiedziała siłą. Żołnierzom i milicjantom wydano rozkaz strzelania do robotników.(PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ aszw/