W przyszłym roku wzrost płac o 10,3 proc.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2023 r. wyniosło 7670,19 zł, co oznacza wzrost o 11,8 proc. rdr - podał w środę Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze rdr spadło o 0,2 proc.
Ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego Marcin Klucznik zauważył, że tempo wzrostu wynagrodzeń spadło w listopadzie z 12,8 proc. do 11,8 proc. rdr. Najszybszy wzrost wynagrodzeń wystąpił w: branży energetycznej (24,1 proc.), prostych usługach (17,8 proc.) oraz górnictwie (17,7 proc.). Dodał, że po skorygowaniu o inflację realne wynagrodzenia wzrosły o 5,2 proc., co sugeruje "istotną poprawę koniunktury w przyszłym roku".
W ocenie eksperta, "solidny wzrost płac" utrzyma się również w przyszłym roku. Będzie on napędzany w dużej mierze przez podwyżki płacy minimalnej oraz wynagrodzeń w sektorze publicznym – wskazał. Oznacza to, że największe zmiany w 2024 r. będą dotyczyć usług oraz prostszych prac fizycznych.
"Podwyżki w tych sektorach będą częściowo wyrównaniem zdolności nabywczej utraconej ze względu na inflację. Spodziewamy się, że płace w całej gospodarce wzrosną w przyszłym roku o 10,3 proc." – podał Klucznik.
Zwrócił uwagę, że w listopadzie zatrudnienie spadło o 0,2 proc. rdr, ale nie zmieniło się względem października. Od początku 2023 r. liczba etatów w sektorze przedsiębiorstw zmniejszyła się o 36 tysięcy. Jak zauważył ekspert, słabsza dynamika zatrudnienia to efekt ograniczania rekrutacji, związany ze spowolnieniem gospodarczym. Jego zdaniem, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw "pozostaje jednak solidne" pomimo spowolnienia i jest o 100 tys. etatów wyższe niż na początku 2019 roku. "Dodatkowo wraz z odbiciem gospodarczym w przyszłym roku sytuacja na rynku pracy powinna się lekko poprawić" – stwierdził Klucznik.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny. (PAP)
autor: Adrian Reszczyński
ra/ drag/