Wypadek BMW. Poszkodowana piątka młodych ludzi
Dziś w nocy na terenie gminy Pawłów BMW, którym podróżowała piątka młodych ludzi, wypadło z trasy i uderzyło w drzewo. Wszyscy uczestnicy wypadku trafili do szpitala.
REKLAMA
Po północy z wtorku na środę do służb ratunkowych zadzwoniła nastolatka, która wraz z innymi osobami była uwięziona w rozbitym samochodzie. Na miejsce skierowano trzy zastępy ratowników ze Starachowic oraz zastęp druhów z jednostki ochotniczej w Pawłowie. Łącznie 18 strażaków.
Na miejscu zastali BMW leżące na boku, około dwa metry od jezdni. Trudno było dostrzec je z drogi.
18-letni pasażer znajdował się poza samochodem. W rozbitym samochodzie uwięzieni byli 17-latka oraz 20-, 19- i inny 18-latek.
Z osób znajdujących się w aucie tylko kobieta była przytomna i to ona wezwała pomoc. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, by uwolnić uwięzionych. Po wydostaniu ich z wraku poszkodowani zostali odtransportowani do szpitala.
Wstępne ustalenia wskazują, że osoba kierująca BMW straciła panowanie nad autem, w wyniku czego samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Trwa ustalanie okoliczności wypadku i tego kto siedział za kierownicą.
Na miejscu zastali BMW leżące na boku, około dwa metry od jezdni. Trudno było dostrzec je z drogi.
18-letni pasażer znajdował się poza samochodem. W rozbitym samochodzie uwięzieni byli 17-latka oraz 20-, 19- i inny 18-latek.
Z osób znajdujących się w aucie tylko kobieta była przytomna i to ona wezwała pomoc. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, by uwolnić uwięzionych. Po wydostaniu ich z wraku poszkodowani zostali odtransportowani do szpitala.
Wstępne ustalenia wskazują, że osoba kierująca BMW straciła panowanie nad autem, w wyniku czego samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Trwa ustalanie okoliczności wypadku i tego kto siedział za kierownicą.
PRZECZYTAJ JESZCZE